Statystyki w sprawach frankowych na koniec roku

Jak wska­zu­ją sta­ty­sty­ki licz­ba wyro­ków pozy­tyw­nych dla fran­ko­wi­czów prze­kra­cza w czwar­tym kwar­ta­le 2021 r. 95 proc. Sądy – w szcze­gól­no­ści w ape­la­cji war­szaw­skiej – orze­ka­ją w tych spra­wach już nie­mal hur­to­wo. Patrząc na dane z 2021 jed­no­znacz­nie nale­ży stwier­dzić, że był to dla fran­ko­wi­czów, mimo bra­ku wycze­ki­wa­nej uchwa­ły Sądu Naj­wyż­sze­go rok bar­dzo udany.

Jak wyni­ka z danych PAP Biz­nes Fala pozwów skła­da­nych przez fran­ko­wi­czów od kil­ku lat nie­ustan­nie rośnie. Tyl­ko do koń­ca czerw­ca 2021 roku licz­ba pozwów fran­ko­wych prze­ciw­ko tyl­ko gieł­do­wym ban­kom wzro­sła do 38,1 tys. Sza­cu­je się, że aktu­al­nie toczy się oko­ło 70 tys. postę­po­wań, zde­cy­do­wa­na więk­szość w pierw­szej instan­cji.

Sta­ty­sty­ki poka­zu­ją, że w wie­lu sądach okrę­go­wych licz­ba wpły­wa­ją­cych spraw fran­ko­wych zwięk­szy­ła się aż kil­ka­krot­nie w rela­cji rocz­nej. Naj­więk­sze wzro­sty odno­to­wa­no w Gli­wi­cach — ponad 752 proc., Ostro­łę­ce — powy­żej 591 proc., Sie­dl­cach — wię­cej niż 430 proc., Łom­ży — prze­szło 428 proc., a tak­że w Kro­śnie — bli­sko 385 proc. Do tego w kil­ku innych przy­pad­kach sko­ki prze­kro­czy­ły 300 proc., 200 proc. i 100 proc. Jed­no­cze­śnie odno­to­wa­no spa­dek licz­by spraw napły­wa­ją­cych do Sądu Okrę­go­we­go w War­sza­wie. W trzech kwar­ta­łach ubie­głe­go roku ponad 51 proc. spraw fran­ko­wych wpły­nę­ło do tam­tej­sze­go sądu, w tym roku w ana­lo­gicz­nym okre­sie licz­ba ta zma­la­ła do 41 proc. Przy­czyn takie­go sta­nu rze­czy nale­ży upa­try­wać przede wszyst­kim w stop­nio­wym ujed­no­li­ca­niu się korzyst­ne­go dla fran­ko­wi­czów orzecz­nic­twa na tere­nie całe­go kra­ju. Wcze­śniej pano­wa­ło prze­ko­na­nie, że zło­że­nie pozwu do Sądu Okrę­go­we­go w War­sza­wie jest naj­bar­dziej korzyst­ne, ze wzglę­du na licz­ne przy­chyl­ne orze­cze­nia. Jak jed­nak poka­zu­ją dane z sądów korzyst­ne dla fran­ko­wi­czów wyro­ki są wyda­wa­ne rów­nież w innych sądach na tere­nie całe­go kraju.

Jak widać, zło­że­nie pozwu prze­ciw­ko ban­ko­wi jest coraz popu­lar­niej­szym dzia­ła­niem kre­dy­to­bior­ców, i trud­no się temu dzi­wić zwa­żyw­szy na sądo­we sta­ty­sty­ki, jak i na fakt, iż ugo­dy pro­po­no­wa­ne przez bank są znacz­nie mniej korzyst­ne niż wyrok unie­waż­nia­ją­cy umowę.